Inflacja z pewnością dała się odczuć kierowcom. Przede wszystkim chodzi o paliwo, które swego czasu sięgało nawet 9 złotych za litr. Jednak to nie wszystko. Drastycznie skoczyły w górę ceny części samochodowych, a także samych samochodów. Problem pojawił się też dla tych, którzy chcieli kupić używany samochód, sprowadzony z Niemiec.  Ale o tym więcej w pierwszym akapicie artykułu. Czy inflacja ma wpływ na ubezpieczenia Turek OC i AC? Zapraszamy do lektury.

Problemy kierowców

Skutki inflacji odczuwamy praktycznie w każdej dziedzinie życia. Osoby dojeżdżające do pracy wiele kilometrów szczególnie odczuły wysokie ceny paliw. W październiku 2021 roku powstała parodia popularnej piosenki Sanah. Z „Cześć, jak się masz?” powstała parodia „6 złotych za litr”. Wtedy jeszcze nikt nie wiedział, że na wiosnę następnego roku zrobi się nawet 9 złotych za litr. A co powiedzieć o zakupie auta? Jeżeli ktoś niedawno planował kupić auto z komisu samochodowe, które nie przekraczałoby 10 tysięcy złotych i byłoby w dobrym stanie, to mógł się pożegnać z marzeniami. Właściciele komisów nie sprowadzali wcale aut poniżej 10 tysięcy, bo biorąc pod uwagę ceny sprowadzenia zwyczajnie im się to nie opłacało. Kiedy na rynku pojawił się problem ze stalą w górę podskoczyły ceny części samochodowych. Ale dla kierowców ważną sferą są także ubezpieczenia Słupca OC. Czy i one podrożały?

Ceny OC spadają?

Wbrew wszystkiemu, jak wynika z danych opublikowanych przez Polską Izbę Ubezpieczeń (PIU), średnia cena ubezpieczenia w ujęciu rocznym spadła o 1,2%. Wydawałoby się, że to nic, ale biorąc pod uwagę inflację na poziomie ponad 15 %, jest to naprawdę pozytywna informacja. Oczywiście nie da się podać jednej ceny ubezpieczenia Turek, gdyż na nią wpływ ma wiele czynników, taki jak historia ubezpieczeniowa, parametry ubezpieczanego samochodu i inne.  Ostateczna cena jest wypadkową wszystkich tych elementów. Jednak, nie można być zbyt optymistycznym. Prawdopodobnie sytuacja ta się zmieni.

Wzrost cen ubezpieczenia Turek OC tuż tuż

Wszystko, co dobre szybko się kończy. Jak już wspomnieliśmy, inflacja nie ominęła branży motoryzacyjnej. Co to oznacza dla ubezpieczalni? Wypłaty ubezpieczeń musza być wyższe. Mówiąc prościej, zwykła stłuczka kosztuje dziś więcej niż rok czy dwa lata temu, ponieważ części samochodowe i same usługi mechaników są droższe. Dlatego same ubezpieczenia mają większą wartość. Prezes PIU uważa, że gdyby branża ubezpieczeniowa pozostawiła aktualne ceny na dłużej, byłaby stratna nawet 3,4 miliarda złotych.